Jeśli ktoś liczył na kury i jaja, to bardzo przepraszam, ale ja ani jajeczna, ani świąteczna. Rzecz jasna życzę Wszystkim Wesołych Świąt i chcę Wam dziś przedstawić kogoś wyjątkowego..
poczytacie więcej o szopie, tutaj, klik |
Dzisiaj poznacie Marcina. To utalentowany młody, człowiek. Piszę młody, z uwagi na to, że jesteśmy równolatkami, wszak 30 lat to dzieciństwo jeszcze;) Marcin stworzył i wykonał unikatowy projekt i życzę mu bardzo aby powstała zeń firma, rozpoznawalna w całej Europie co najmniej:
Zapoznajcie się z pracami Marcina. Dla mnie są rewelacyjnym przykładem refreszingu, czyli re i upcyklingu w jednym. Jestem zachwycona tym, że nie dość iż sam wpadł na ten pomysł- nie zainspirował się tudzież nie powielił innego rękodzielnika, to tworzy lampy z bębnów z pomysłem. Są designerskie. Nie tylko industrialne. Marcin potrafi im nadać różnego charakteru. Koloru i blasku. Takich artystów/projektantów powinno się wspierać. Zachęcam Was do zapoznania się z profilem MCN Design i wieloma innymi wykonami tego zdolnego faceta!
Bardzo jestem ciekawa, jak podobają się Wam lampy Marcina? Co myślicie o samym pomyśle, prezentacji? Łatwo dziś wziąć słoik i zrobić z niego lampion, a Marcin, ze starego bębna drukarskiego stworzył w pełni funkcjonalną, przesiąkniętą designem sztukę. Z mojej strony, niski ukłon. Brawo!
Znajdziecie go też na INSTAGRAMIE, klik.