Kiedy padł pomysł zorganizowania kreatywnego konkursu,
byłam zachwycona. W końcu coś w temacie, co pozwoli się Wam wykazać. Z lekką dozą niedowierzania odbierałam kolejne maile z Waszymi wspaniałymi pracami.
Poza sześcioma zwycięzcami, kilka prac wzbudziło Wasze zainteresowanie na fb i zamierzam je po kolei przedstawić.
Zaczynamy od Karoliny Augustyn,która prowadzi bloga, klik:
Co było potrzebne po oczyszczeniu mebla?
Poza sześcioma zwycięzcami, kilka prac wzbudziło Wasze zainteresowanie na fb i zamierzam je po kolei przedstawić.
Zaczynamy od Karoliny Augustyn,która prowadzi bloga, klik:
Jej projekt, to komoda, która stała w pokoju dziecięcym i była cała w naklejkach, wszystkie Mamy pewnie to znają z autopsji 🙂
Pierwszą częścią refreszingu było oczywiście zdjęcie wszystkich naklejek.
Co było potrzebne po oczyszczeniu mebla?
1. matowa okleina meblowa, 3 metry, ok. 15zł
2. nożyk do tapet
3. opcjonalnie nożyczki
4. ołówek dla odrysowania wzorów/linijka
Karolina wymarzyła sobie i wykonała nową fasadę komody z motywem gór:
Co powiecie na całą metamorfozę,krok po kroku?
Ktoś się pokusi?
Ja uważam, że dokonano niewielkim kosztem zupełnie nowego outfitu i bardzo mi się podoba!
Powiem więcej, jeśli Wasza komoda wymaga takiego refreszingu, a nie jest w ulubionym kolorze, po prostu najpierw ją przemalujcie, a następnie oklejcie zgodnie z wymarzonym wzorem.
Tak było/tak jest:
Tymczasem, życzę Wam wspaniałego weekendu, albo podczas wypoczynku, albo przy okazji refreszingów, do zobaczenia we wtorek 🙂