Nie wiem, jak Wy powitaliście Nowy Rok, bo ja w minioną niedzielę miałam jechać z Przyjaciółkami na tzw. Rudzką Górę. Na spacer, spalanie kalorii, robienie zdjęć.. Pitu, pitu. Dziewczyny przyjechały, ja do skodzinki mojego M. i zonk! Akumulator padł:)
Nie dziwota, w nocy temperatura spadła do prawie -20 stopni i nie zniosły tego sprzęty mechaniczne) Szybko zmieniłyśmy plany, postanowiłyśmy pójść na ulicę Piotrkowską, nasz piękny przystrojony, reprezentacyjny deptak. I dość szybko go podziwiałyśmy, z uwagi na siarczysty mróz. Mimo kilku warstw ciuchów, na tzw. ludzika Michelin, zasuwałyśmy przed siebie niczym małe motorynki:) Odwiedziłyśmy OFF Piotrkowska Center, w skrócie OFF’a, którego Wam bardzo serdecznie- nie łodziakom- polecam. Najecie się tam, napijecie, nacieszycie oko wnętrzami. Postindustrialnymi. Zachowanymi w surowej postaci.
Ale tamtejsze miejscówki już znamy, Przyjaciółka zaproponowała abyśmy odwiedziły nowy lokal. Szyby,lustra. Zasugerowała też, że może mi się spodobać i się nie pomyliła. Jeśli chodzi o menu jedzeniowe, to nie jest mi znane, ale są tam wszędo-ostatnio-bylskie burgery różnej maści. Ja wypróbowałam grzańca, którego Wam mogę polecić. Cudownie po nim obserwowało się tą przestrzeń. Piękne połacie okien, dające poczucie przestrzeni. Cudne meble. Dużo cudnych mebli. Od pikowanych poprzecznie kanap w stylu milk bar, po klasyki designu. Uroku dodają paprocie, zdające się wisieć w powietrzu. Oraz oczywiście oświetlenie. Retro żarówki i klosze w stylu vintage to smaczek oraz świetne dopełnienie całego wystroju. Zobaczcie sami:
Jak zwykle warto zwrócić uwagę na detale. Trochę podotykać. Przynajmniej ja to lubię bardzo!
Drewno. Pikowanie oparcie. Bomba!
Drewno. Pikowanie oparcie. Bomba!
Uczę się nowego, szerokokątnego obiektywu. I to co uważam za udane z tej sesji:
Jadąc klasykiem: Szyby i lustra są super!
Z pewnością wrócę tam kiedyś po więcej zdjęć. Uwielbiam to właśnie w swoim mieście, że zaskakuje takimi odważnymi projektami. Że takich knajp, które mają coś do powiedzenia jeśli chodzi o wystrój jest coraz więcej. Łódź, moje miasto. Kocham je.
A dzisiaj mówię Wam dobranoc i zapraszam w piątek.
Spokojnego wieczoru.
Spokojnego wieczoru.