Kiedy pokazałam Wam tegoroczną, pierwszą część metamorfozy wąskiego, pojawiło się wiele zapytań o leżankę. Wydawało mi się, że jak Wam napiszę, że to zwykła skrzynia z płyty osb z materacem, zaspokoję Waszą ciekawość, ale nic z tego 😀 😀 😀
Bardzo się cieszę, kiedy do mnie piszecie, w różnych sprawach i nie wstydźcie się : [email protected], lub na fb czy instagramie, a nawet na snapie, koresponduję z Wami ile się da, bo ten kontakt jest dla mnie bardzo ważny! Wiem, że jesteście z drugiej strony. Za co Wam bardzo, bardzo dziękuję <3
Cała metamorfoza wąskiego, rozpoczęła się rok temu od ułożenia na nim drewnianych desek (zobaczcie VIDEO). Skrzynia, o którą tak dopytujecie, to mój własny projekt, który jeszcze z telefonu, ale nagrałam na YT-tutaj klik. A następnie pokazałam Wam tutaj,klik.
Leżanka powstała z dwóch powodów. Balkon ma 56 cm szerokości w tym lewym skrzydle, w którym stoi skrzynia, i nie było żadnego praktycznego zastosowania tej przestrzeni, bo ani nie dało się wstawić krzesła.. No, bo jak kogoś na 56cm ominąć by nie wypaść z 9 piętra? Ani stoliczka. No nic! Bo jak już się tam weszło to odwrotu bez podnoszenia mebla nad głowę nie było. Wtedy to, wpadłam na pomysł i postanowiłam pokazać Wam:
Bardzo się cieszę, kiedy do mnie piszecie, w różnych sprawach i nie wstydźcie się : [email protected], lub na fb czy instagramie, a nawet na snapie, koresponduję z Wami ile się da, bo ten kontakt jest dla mnie bardzo ważny! Wiem, że jesteście z drugiej strony. Za co Wam bardzo, bardzo dziękuję <3
Cała metamorfoza wąskiego, rozpoczęła się rok temu od ułożenia na nim drewnianych desek (zobaczcie VIDEO). Skrzynia, o którą tak dopytujecie, to mój własny projekt, który jeszcze z telefonu, ale nagrałam na YT-tutaj klik. A następnie pokazałam Wam tutaj,klik.
Leżanka powstała z dwóch powodów. Balkon ma 56 cm szerokości w tym lewym skrzydle, w którym stoi skrzynia, i nie było żadnego praktycznego zastosowania tej przestrzeni, bo ani nie dało się wstawić krzesła.. No, bo jak kogoś na 56cm ominąć by nie wypaść z 9 piętra? Ani stoliczka. No nic! Bo jak już się tam weszło to odwrotu bez podnoszenia mebla nad głowę nie było. Wtedy to, wpadłam na pomysł i postanowiłam pokazać Wam:
W trakcie jej budowy, wiedziałam, że chcę by była też trochę skrzynią. Jak już zakrywać 2 metry na 56cm miejsca, to zrobić to mądrze i mieć dodatkowe miejsce do przechowywania. I bardzo dobrze zrobiłam! Wędkarskie szpargały Mariusza miewają się tam bardzo dobrze 🙂 A ja nie muszę ich oglądać na środku pokoju 😀
Sama leżanka z płyty OSB nie byłaby zbyt wygodna. Dlatego powstały na nią materace. Z czego je zrobiłam? Co mi było potrzebne? I czy na serio zajęło to 15 minut? 🙂
POTRZEBUJECIE:
1. Materac, albo jakiś stary piankowy, który dotniecie sobie nożykiem do tapet na wymiar, albo grubsza gąbka tapicerska,4cm.
2. Wodoodporna tkanina. Znajdziecie ją na serwisach aukcyjnych.
Przypomina w wyglądzie skaje. Jest sprawdzona.
3. Pistolet z klejem na gorąco, taker tapicerski.
SZYBKI PRZEPIS:
I gotowe!
Jest także szybkie video,
na którym spostrzegawcze osoby zauważą nowy mebel w salonie 🙂
Relacja z jego odnawiania była na snapchat-> refreszing, więc jeśli jeszcze mnie tam nie podglądacie, dużo tracicie 🙂
na którym spostrzegawcze osoby zauważą nowy mebel w salonie 🙂
Relacja z jego odnawiania była na snapchat-> refreszing, więc jeśli jeszcze mnie tam nie podglądacie, dużo tracicie 🙂