W obsłudze portal jest dość intuicyjny, występuje nawet spolszczenie strony, chociaż zdecydowanie lepiej posługiwać się wersją angielską, w szczególności na etapie WYSZUKIWANIA. Omawiam jego działanie, temat śledzenia przesyłki na video.
Ja ze swoich zakupów jestem zadowolona. Może poza wpadką z lampkami led na balkon, które wpierw (w białej wersji) kupiłam na Ali za 55zł, a 4 tygodnie później szukając wersji kolorowej,znalazłam je na polskim serwisie za 30zł 🙂 O tych i innych wtopach opowiadam na filmiku 🙂
Pozostaje ważny wątek bycia fair wobec polskich producentów to zupełnie inna kwestia. Każdy we własnym zakresie decyduje, czy chce kupować wyłącznie polskie, i czy wie na pewno, że to polskie jest tylko POLSKIE ? Czy aby firma Polska nie ściąga produktów .. właśnie z Chin ?:) Ja spróbowałam i mam już swoją opinię.
Dajcie znać!