W momencie, w którym zaczęłam pisać bloga, nie spotykałam z taką częstotliwością, jak obecnie, retro mebli w mieszkaniach/domach innych. Widać, że stało się to modne, trendy i ja się z tego bardzo cieszę, bo wiele cudownych, kształtnych mebelków, zyska nowe życie w nowych przestrzeniach 🙂
RETRO KOMODY NA SALONY
Im częściej widzę nowoczesne mieszkania z domieszką vintage, czy to w internecie, czy w prasie wnętrzarskiej, tym częściej zadaję sobie pytanie: co się zmieniło w stanowisku, podejściu ludzi, że tak chętnie sięgają po meble retro? Głównie są to komody, bo to must have każdego domu. Czy to zasługa: blogów, gazet, które popularyzują takie rozwiązania? Jestem ciekawa Waszego zdania.
Dzisiaj chcę Wam pokazać naprawdę fantastyczne komody, które są obecne w domach moich Kolegów/Koleżanek, piszących blogi. Zaprosiłam ich do pojawienia się w tym poście, bo chcę Wam pokazać prawdziwe wnętrza, oczywiście pięknie udekorowane, ale nie są to suche stylizacje z prasy. Chcę pokazać, że te „stare graty” faktycznie stoją w naszych mieszkaniach i domach i dumnie, pięknie się prezentują. Tak, że zapiera dech.
RETRO KOMODY W POLSKICH WNĘTRZACH
Piękna metamorfoza starej komody. Chociaż ja kocham kolor, nie odmówię im wspaniałego wykonu i stylizacji. Przyznajcie sami.
Lu, z Enjoy Your Home.
Czy lekki lifting wystarczy? Oczywiście, że tak. Komoda z nowymi, kolorowymi gałkami wygląda obłędnie!
Cudowna stylizacja Oli z Czarnobialydomek.
Wszystko współgra idealnie. Chcę tam usiąść i czytać książki 🙂
Iza z Coloresdemialma to nie tylko wspaniały fotograf, ale i kreatywna głowa do odświeżania mebli:
Adriana z 3 piętra dodała współczesności, poprzez skarpetki i odświeżenie frontów w bieli.
Kasia z Piątego pokoju, udowadnia, że mniej, znaczy więcej 😉
Komoda retro w łazience? Czemu nie 🙂 U Basi Szmydt sprawdza się super!
Cudna, pojemna, fantastyczna komoda z pokoju-gabinetu Kasi, z bloga Architekt na szpilkach.
Komoda Magdy Bobko. Lekki lifting frontu, a jaki efekt:
I ten sam model, co u Wnętrzności, ale nieco inaczej wygląda u Ewy Urynowicz:
I jeszcze moje komódki, które stały u nas w mieszkanku, albo pojechały od razu do nowych domków:
Urban jungle, czyli trochę tropików w bloku:
Niech żyje geometria i tapety 🙂 Ten sam model, co wyżej, wersja nr 2 🙂
Byk bez nadstawki, który zyskał lekkości i koloru.
Nie trzeba wiele. Lekki lifting dolnych frontów i zupełnie nowy mebel 🙂
Moja nowa komoda BILEA junior:
I duża BILEA u Magdy, z Wnętrza Zewnętrza:
I cudnie prosta, ale jakże efektowna komoda u Kasi z Home Glamour Now blog
I to już wszystko:) A teraz pytanie, kto z Was ma jeszcze stare/retro komody w swoim mieszkaniu/domu?
Czy któraś z powyższych podoba się Wam najbardziej?
I dlaczego?
A jeśli jeszcze Wam mało komód retro, koniecznie zobaczcie wpis o innych, ze świata,
u Kasi z Piątego Pokoju (klik).