To będzie prosta metamorfoza, ale efektowna. Jestem przekonana, że znakomita część z Was kojarzy ten mebel. Ja doskonale znam go z letniej kuchni mojej Babci 🙂
W pierwszej kolejności mebelek został porządnie przeszlifowany. Z blatu pozbyłam się starych powłok i szykowałam do olejowania. Sam korpus zaś miał zostać czerwony, więc wyrównałam maksymalnie powierzchnię nóg i cokołu pod blatem.
Zanim przedstawię Wam etapy, to pokażę Wam mój arcy pro projekt 🙂 Tak wyglądają czasem rozmowy z Klientem, który zamawia mebelek 😉
Zawsze, jeśli możecie, ułatwcie sobie pracę. Np. stawiając mebel wyżej, aby się do niego nie schylać 🙂 Wybrany kolor to Miss Scarlett z palety farb Everlong.
Gdy dwie warstwy farby wysychały, zabrałam się za dekorację szuflad.
Moją nauczycielką i inspiracją jest Ola z Aleksandras Furniture . Nigdy w zdobieniu papierem jej nie dorównam, nawet nie próbuję, ale uczę się, bo szuflady z dekoracją „takie piękne” 🙂
Tak prezentuje się stół w pełnej krasie. Czerwony ze srebrnymi uchwytami przy szufladach. Blat wyszlifowany, zaolejowany.
I jak?
Dajcie znać, czy Wy macie w domu regularne biurka, czy też, jak to mawia moja Babcia „jakieś wymysły” ? 🙂
I zobaczcie nowe video :)
Dajcie znać, czy Wy macie w domu regularne biurka, czy też, jak to mawia moja Babcia „jakieś wymysły” ? 🙂
I zobaczcie nowe video :)