Nicolas, to mój wieloletni kolega, który wynajmuje moją panieńską kawalerkę. Odwiedził mnie dzień po naszym powrocie i od razu zauważył iż jestem „oszołomiona”. Jako dojrzały facet, który rzecz jasna zwiedził już prawie cały świat, szybko wyjaśnił mi mój stan.
Włosi od małego są uczeni piękna
Minusem wycieczki w okresie świątecznym jest fakt, iż wiele miejsc, które będziecie chcieli odwiedzić będzie albo nieczynna, albo czynna krócej. Tym razem nie udało nam się odwiedzić Uniwersytetu w Padwie. Drugi, który powstał we Włoszech i na którym studiowali: Kopernik, Kochanowski, a nawet Casanova. Wynagrodziliśmy sobie to spacerkiem i odpoczynkiem na Prato della Valle. Malowniczy punkt zieleni w kształcie elipsy, otoczony wodą.
Można tam poleżeć, poczytać książkę, pograć w piłkę lub na gitarze.
Mam absolutną świadomość iż ledwo „liznęliśmy” każdego z tych miejsc. Wycieczka była zaplanowana na intensywną i tak też się potoczyła. Mogę Wam tylko polecić wyjazd do Włoch. Będziecie obcować z pięknem, uśmiechami i słońcem.