Tydzień temu podzieliłam się z Wami doświadczeniem, jak przygotować mieszkanie do wynajęcia. Budowa domu, wynajem naszego mieszkania, wyprowadzka do domu mamy, to tylko część z naszego napiętego aktualnie grafiku!
W tym kociołku musiałam jednak znaleźć na przygotowanie dla Was wartościowych treści. Jako, że jesteśmy w szczycie sezonu wynajmu nieruchomości, przedstawiłam Wam ostatnio samo mięsko, w kwestii przygotowania nieruchomości do wynajęcia. Później pokazałam Wam metamorfozę, czyli dekoloryzację naszego mieszkania. Dzisiaj chcę Wam pokazać, na Naszym przykładzie, ile prac korekcyjnych możecie wykonać samodzielnie. Są to kosmetyczne poprawki, które znacznie poprawią ogólny wygląd nieruchomości. Oczywiście są one bardzo upierdliwe, i de facto, gdybyście chcieli do nich wezwać fachowca, może się okazać iż zapłacicie, jak za zboże. Jeśli macie w domu faceta- złotą rączkę, to Wam zazdroszczę, bo zaproszenie mojego Mańka do jakichkolwiek prac w domu, wygląda, jak przeprawa z psem, bojącym się wody, przez rzekę. Ile muszę się naprosić i naobiecywać, to moje! Znakomitą część z tych prac Dziewczyny wykonają samodzielnie!
Dziury w ścianie
Najprostszą metodą jest ich zaszpachlowanie i pokrycie farbą. UWAGA! Nie musicie malować całej ściany. Chociaż to w dużej mierze będzie zależało od farby. Jaką szpachlę wybrać? Najlepiej gotową do użycia, białą. Szpachlowanie dziur zajmie Wam przynajmniej dwa dni. Dlaczego? Bo szpachla po nałożeniu w dziurę po kołku rozporowym zapadnie się. Po dobie należy ją uzupełnić i pozostawić na dobę do wyschnięcia. Następnie należy ją przeszlifować. Użyjcie bardzo drobnoziarnistego papieru. Wybierzcie gradację 180-220. Po przeszlifowaniu pomalujcie zaszpachlowany fragment. Oczywiście tą samą farbą, którą wcześniej malowaliście całe ściany.
Mycie ścian
My zdecydowaliśmy się podczas remontu na farbę ceramiczną. Jej zaletą jest jej zmywalność i ścieralność. Dzięki czemu mogliśmy ściany po prostu umyć. Miejsca najbardziej newralgiczne, jak np. wokół kontaktów, czy w przedpokoju, wyczyścicie po prostu mokrą szmatką. Jest to też olbrzymia zaleta z uwagi na fakt, iż mieszkanie będzie wynajęte. Wszelkie plamki, odciski brudnych rąk po Najemcy będzie można umyć. Co jeśli plama nie schodzi? Nie ma takiej opcji. Przetestowaliśmy. Jedyne, czego nie można zmyć, to nie zabrudzenia, a mechaniczne uszkodzenia. Np. porysowanie ściany.
Zamalowywanie plam na ścianie
Zniszczone narożniki
Jak odświeżyć brudne fugi?
Są dwie metody, które wypróbowałam. Swego czasu próbowałam markera do fug i od razu Wam powiem, że to „lipa”. Nie ma takiego preparatu, który zamaluje zżółkniętą, białą fugę. A bardzo często kolor fugi jest specyficzny i nie znajdziecie markera w odpowiednim odcieniu. Jakie są inne metody wyczyszczenia fug? Żeby wyczyścić fugi w łazience, musicie pójść najpierw do kuchni. Nieoceniony okaże się bowiem proszek do pieczenia. Rozmieszajcie go z niedużą ilością wody, tak by pozostał gęsty. Nałóżcie na fugi, a następnie wyszorujcie starą szczoteczką do zębów.