Wiecie, jak bardzo kochamy kolor! Kiedy zaczęłam przebąkiwać Mariuszowi o ciemnych ścianach, trochę się bałam jego stanowczego „nie”. Małżonek jednak totalnie mnie zaskoczył!
Nie tylko powiedział, że bardzo mu się podobają ciemne ściany, ale zachęcał mnie do poszukiwania jeszcze mocniejszych akcentów. Wspólnie zdecydowaliśmy, iż pójdziemy w kierunku tapet. Szalonych, odważnych i niesamowicie oryginalnych. Uwielbiamy markę Cole&Son, i po obecności tapety w naszej poprzedniej sypialni, i tym razem musimy mieć ich cudowne wzornictwo w swoich czterech kątach!
Zacznijmy jednak od początku, od projektowania sypialni. Jak wiecie, z pomocą przyszła nam Justyna Janiuk, Pani Architekt, z bloga Już ja Was urządzę. Wpisy, które powstały wspólnie z Justyną i na podstawie konsultacji,znajdziecie tutaj.
Justyna była również odpowiedzialna za przygotowanie trzech projektów koncepcyjnych naszego salonu. A także dwóch wersji ustawienia mebli w sypialni, które zobaczycie poniżej.
Jakie funkcje powinna posiadać sypialnia?
Nad każdym pomieszczeniem należy się na moment pochylić. Oczywiście pierwszą funkcją sypialni jest sen i odpoczynek. Trzeba więc ją tak zaprojektować, by dostęp do łóżka był nieograniczony dla obydwu osób. Nie wyobrażam sobie łóżka pod ścianą i przeciskania się przez Mariusza, albo, co gorsza, jego skoków w dal nade mną. Łóżko musi być ustawione w taki sposób, aby każde z nas mogło swobodnie się na nim położyć i wstać.
W szczególności, iż jak wiecie, w drodze nasze maleństwo i w sypialni, w pierwszych miesiącach będzie z nami mieszkał noworodek. Nie tylko musi się znaleźć miejsce na łóżeczko dla małej, ale musieliśmy zadbać o swoją wzajemną wygodę podczas nocnych pobudek.
Poza spaniem, nie zapomnijmy o przechowywaniu. Oczywiście moglibyśmy zrobić w sypialni szafę w zabudowie, ale już pisaliśmy, że takie meble się nam nie podobają. Zdecydowaliśmy, iż w sypialni stanie secesyjna szafa. Jaka? Zobaczycie poniżej.
A co z estetyką? Czy to też funkcja sypialni? Dla mnie, jak najbardziej. To pomieszczenie, w którym chcę czuć się dobrze. Pomieszczenie, które ma być równie piękne, jak reszta domu. Chcę aby pojawiły się tutaj kolory. Czerwony, granatowy, ciemno zielony. Wybieramy kolory żywe, ale w ciemnych tonacjach. Chcemy by tworzyły nieco buduarowy klimat- zasłony z weluru, ciemna szafa, ozdobna tapeta, ale w nocnych barwach.
Wariant pierwszy- wygodna sypialnia dla trojga
To pierwszy koncept sypialni. To nasz typ, bo w nim wzięta jest pod uwagę przestrzeń konieczna do postawienia łóżeczka przystawnego dla małej. W tej opcji po wejściu do sypialni patrzymy w okno. Po lewej stronie na ścianie znajduje się miejsce na komodę/bieliźniarkę. Na ścianie prostopadłej względem okna znajduje się łóżko. Pomiędzy bieliźniarką, a łóżkiem jest przestrzeń dla łóżeczka małej.
Znajduje się miejsce na szafki nocne, zarówno po stronie mojej (od komody), jak i Mariusza. Naprzeciwko łóżka jest miejsce na naszą piękną szafę. Nie będzie ona jednak dominowała pomieszczenia.
W tym ustawieniu nie jestem zakochana, ale doceniam jego walory praktyczne i możliwość zastosowania na ścianie prostopadłej względem okna tapety. Ściana z oknem i bieliźniarką to miejsce, gdzie widzę dodatkowo głęboki granat. Wydobędzie on piękny wzór tapety, kolor planowanych zasłon i nada przyjemny ton dla tego pomieszczenia.
Wariant drugi- sypialnia z widokiem
Miałam już kiedyś łóżko ustawione naprzeciwko okna i bardzo to ustawienie lubiłam. Wstawać rano i zasypiać patrząc w okno to bardzo przyjemne chwile. W tym ustawieniu jest zachowany swobodny dostęp do łóżka przez Nas oboje. Jest miejsce na szafki nocne. Szafa pozostaje w tym samym miejscu.
Miejsce na komodę lub bieliźniarkę znajduje się pod oknem. Myślę, że z biegiem czasu, jak mała podrośnie i zamieszka w swoim pokoiku, właśnie takie ustawienie będziemy mieli w sypialni.
Na komodzie visavi będziemy mogli od czasu do czasu postawić laptopa/monitor i obejrzeć jakiś film.
Widok z łóżka mielibyśmy taki. Co o tym sądzicie? Napiszcie nam w komentarzach!
Miks nowoczesności i klasyki, czyli meble do sypialni
Myśląc o meblach do tego wnętrza chciałam dać ukłon swojej pasji do mebli retro, ale też postawić na wygodę. Wspólnie zdecydowaliśmy, że miks nowoczesności i vintage, to to, czego chcemy w naszej alkowie.
Szafa (wybaczcie słabą jakość zdjęcia, było robione chyba mikrofalą, a aktualnie szafa w częściach czeka w magazynku) to nabytek z pewnej wycieczki po stare komody. Pojechaliśmy po retro komody PRL,a w trakcie rozmów ze sprzedającym,zdradził nam, że na piętrze domu ma meble po dziadkach. Jak się domyślacie, wcale nie wybuchł we mnie wówczas entuzjazm, bo równie dobrze mogły być to kwadratowe klocki z płyty paździerzowej. Ale kiedy już je zobaczyłam.. Mało sobie zębów nie wybiłam, biegnąc do busa i sprawdzając, czy się zmieszczą! Poza szafą, widocznym krzesłem, kupiliśmy wówczas przepiękną toaletkę oraz szafkę nocną.
Komoda lub bieliźniarka. Poza szafą chcemy by w sypialni stanęła komoda. Może bieliźniarka, jeszcze nie zdecydowaliśmy. Na finalne realizacje dajemy sobie czas po wprowadzeniu się i sprawdzeniu, co jest nam potrzebne.
Plusem jest to, że mamy tak duży wybór spośród zgromadzonych mebelków. Bieliźniarka z kompletu mebli Tatra Nabytok lub duża kompletu z kompletu mebli Bilea.
Miała być szczypta nowoczesności? Łóżko! To wybrane przez Nas pochodzi ze sklepu Beliani. Oczywiście w kolorze i na drewnianych nóżkach. Pozwoli nam również na inne stylizacji sypialni i już nie mogę się doczekać, kiedy je złożymy!
I jak Wam się podobają dwa projekty naszej przyszłej sypialni? Co sądzicie o kolorach? Odważnie, prawda? Ale kto, jak nie My, ma Was zainspirować do tak szalonych połączeń? 🙂 Piszcie, który wariant jest Wam bliższy i dlaczego?
No i koniecznie dajcie znać, jak się Wam podoba koncepcja kolorystyczna i mebelki?
