JAKĄ FARBĘ DO ŁAZIENKI WYBRAĆ? MALOWANIE ŁAZIENKI

Bez kafli po sam sufit, sprostuję. Do łazienki wybraliśmy piękne kafle, które szerzej omówimy za tydzień. Dzisiaj chcę się skoncentrować na tym, co, poza kaflami w łazience się znajduje, czyli „tylko” pomalowane ściany.

Już podczas prezentacji wizualizacji projektu łazienki padło mnóstwo pytań:

– co z pozostałymi ścianami bez kafli?

– czy nie boimy się grzyba?

– czy nie boimy się zalewania ścian wodą?

– co zrobimy z zabrudzeniami, przecież kafle łatwiej się czyści?

Złapałam się za głowę i spytałam- Serio, nie znacie specjalistycznych rozwiązań? Na przykład farb o właściwościach hydrofobowych? I okazuje się, iż nie wszyscy o nich słyszeli, a niektórzy nie są do takich rozwiązań przekonani.

Mój projekt łazienki stworzony wspólnie z Panią architekt Justyną Janiuk z bloga Już Ja Was Urządzę kompletnie nie zakładał kafli od podłogi po sam sufit. Wybrane przeze mnie proste kafle na ścianę, zakładały ich położenie wyłącznie w kabinie prysznicowej oraz za misą ustępową, bidetem i umywalką.

W pozostałej części łazienki zdecydowałam się na gładkie, pomalowane aktualnie na biało ściany. Czemu? Z dwóch powodów. Po pierwsze, bo mogę, na rynku są dostępne rozwiązania, które zastępują obecność kafli w łazience. Po drugie, bo chcę dokonywać niezliczonych metamorfoz kolorystycznych, z tapetami i innych. Kafle na całych ścianach uniemożliwiłyby mi realizację moich marzeń i kolejnych projektów.

No właśnie, czyli jaka? Przede wszystkim ceramiczna. To moje ulubione farby, nie będę ukrywać. Od kiedy pomalowaliśmy nimi całe mieszkanie, nie zdecydowałabym się na żadną inną!

Łatwość w czyszczeniu, brak zażółceń, to tylko kilka z zalet farby ceramicznej, które omówimy w odcinku dotyczącym takiej farby w kuchni.

Dzisiaj skoncentrujmy się nie tylko na farbie ceramicznej, ale ceramicznej farbie do łazienki Magnat Łazienka z formułą Silver.

Czemu ta farba jest specjalistyczna? Przede wszystkim jest plamoodporna. Ponieważ jest farbą ceramiczną jest też farbą odporną na ścieranie/wycieranie. Posiada właściwości hydrofobowe. Nie są to jednak wszystkie właściwości, jakie musi spełnić farba ceramiczna, aby móc ją bezpiecznie zastosować w łazience.

Łazienka to pomieszczenie wyjątkowo podatne na bakterie, grzyby oraz pleśń. Wynika to wprost z wilgoci, która w tym pomieszczeniu panuje. Dobrze jest mieć okno w łazience i mocny wyciąg elektryczny, ale nawet wówczas nie uchronimy się przed wysokim poziomem wilgotności.

Wilgoć, wysokie amplitudy temperatur- wysokie podczas brania ciepłego prysznica i niskie nocą, ograniczona ilość światła dziennego, sprzyjają rozwojowi bakterii oraz grzybów, czy pleśni.

To właśnie Silver formuła zapewnia ochronę przed wyżej wymienionymi. To, jak opisuje producent, kompozycja związków srebra wzbogacona substancjami aktywnymi. 

Ponieważ farba jest ceramiczna, dodatkowo, o czym pisałam wyżej jest zmywalna i odporna na działanie wilgoci.

Nie bez znaczenia pozostaje jeszcze jedna właściwość farby Magnat Łazienka- hipoalergiczność. Ja jestem alergiczką i niestety Helena ma pięćdziesiąt procent szans aby również nią zostać. Wybór farby, która posiada taki atrybut wydaje się oczywisty.

Wokół której krąży wiele mitów i sądów, że to „na pewno ściema”. A ja już przy remoncie naszego mieszkania udowadniałam, że farby ceramiczne Magnat są odporne na zmywanie i plamy.

Tutaj jednak zastosowałam tylko kredkę i czekoladkę, a chciałam pójść o krok dalej. Pokazać Wam odporność na wodę oraz… szminkę! To pierwszy mój taki test!

Zanim jednak o teście, jak należy właściwie położyć produkt Magnat Łazienka?

Pamiętajcie o właściwym przygotowaniu powierzchni ścian. Powinny być czyste, suche. Bez względu na stan, u nas był to stan deweloperski- położone były gładzie- bezwzględnie należy położyć grunt.

Możecie wybrać Magnat Primer lub Magnat Refresh (tak, wiem!), to rodzaj farby z gruntem (dwa w jednym).

Tak przygotowane ściany należy dwukrotnie pomalować farbą Magnat Łazienka. Najlepiej użyć do tego wałka sznurkowego, więcej o zaleceniach poczytacie u producenta.

My zdecydowaliśmy się na kolor biały. Pamiętajcie, że farbę możecie dowolnie zabarwić barwnikami dostępnymi chociażby w markecie.

Jeśli zastanawiacie się nad kolorem, próbkami, poczytajcie sobie o nich we wpisie o testerach właśnie. Zobaczcie też odcinek w serialu Budujemy DOM o próbkach.

W całości test zobaczycie jutro o 20:00 na naszym Youtube. Zaczęłam od zwykłego pochlapania ściany wodą. Wycieramy bawełnianą szmatką lub ręcznikiem papierowym. Jeśli chodzi o wodę nie ma to większego znaczenia.

Później poszłam o krok dalej i użyłam szminki. Czerwonej, dobrej pomadki, którą bardzo lubię. Zaczęłam od wytarcia na sucho ręcznikiem,a następnie użyłam gąbki do mycia naczyń z płynem do mycia naczyń. Zobaczcie jutro koniecznie test na youtube! 

Co ciekawe, malowanie miało miejsce PO montażu wszystkich sprzętów. Zostały one zabezpieczone taśmą, kartonami oraz folią malarską.

Położone zostały dwie warstwy, które dały efekt śnieżnej bieli w macie. Ciekawostką jest fakt,iż przy umywalce, podobnie jak w naszym mieszkaniu w Łodzi, tylko fragment ściany za ceramiką jest zabezpieczony kafelkami. Ściana obok jest wyłącznie pomalowana.

Po kilku tygodniach życia w nowym domu zdradzę Wam, iż nic się z nią nie dzieje. Nie widać na niej zacieków, czy kropli. To samo tyczy się ściany przy kabinie prysznicowej. Ja jestem niska i biorąc prysznic raczej nie zachlapię całej łazienki, ale Mariusz już tak. Nie widać żadnych zacieków, ani plam. Oczywiście zrobimy aktualizację tego stanu rzeczy za kilka miesięcy i po roku użytkowania. Jeśli chcecie wiedzieć, jak ściany wyglądają po tym czasie, musicie zostać z nami na dłużej 🙂