Czas płynie szybko, a ja nie pokazałam Wam w pełnej krasie i nie omówiłam naszych pięknych zasłon i firan w salonie. Czas to nadrobić, bo zaraz wiosna i lato, a więc i kolejne zmiany!
JAK DODAĆ SŁOŃCA WNĘTRZOM PODCZAS ZIMY?
Szczęśliwie zima dobiega już końca, dni są coraz dłuższe i pełniejsze w promienie słoneczne. Ale my nie narzekaliśmy na brak pogodnej atmosfery w naszym salonie również podczas zimy. Dlaczego? Bo wybraliśmy piękne, musztardowo-żółte zasłony, które rozświetlały nam przestrzeń dzienną!
WYBÓR KOLORU ZASŁON DO STREFY DZIENNEJ
Uważam, że wybór koloru zasłon do pomieszczenia, jest zależny od kilku czynników:
- funkcji pomieszczenia (inne zasłony wybieramy do sypialni, inne do salonu)
- jego nasłonecznienia i pory roku (zimą jasne, energetyczne tonacje, latem chłodniejsze)
- wystroju i dekoracji we wnętrzu (chociaż w tym wypadku, ja jestem fanką miksowania)
STOPIEŃ ZACIEMNIENIA ZASŁON
Poza kolorem zasłon, ogromne znaczenie będzie miała ich funkcja zaciemnienia: mała, średnia, a może bardzo duża. Jaką wybrać?
Moim zdaniem, zimą, kiedy słońca jest, jak na lekarstwo, warto postawić na zasłony o średnim lub małym stopniu zaciemnienia. Dzięki temu, zapewnimy sobie intymność, czy osłonę od słoneczka, jeśli już się pojawi. Ale pozwolimy też wpadać światłu do środka. Właśnie dlatego, my wybraliśmy piękne, musztardowe zasłony, które przepuszczają światło dzienne i słońce.
Latem, w szczególności obecnie, gdy od lat zaskakują nas afrykańskie upały, powinniśmy postawić na bardziej zaciemniające tkaniny. Będą nas chroniły nie tylko przed szkodliwym, czy nieznośnym działaniem promieni słonecznych. Dodatkowo pozwolą nam się odizolować od upału na zewnątrz. I jak wspomniałam wyżej, wybór tkaniny w chłodnej tonacji, pozwoli nam estetycznie poczuć więcej świeżości i bryzy we wnętrzu 🙂
JAKIE FIRANY WYBRAĆ DO WNĘTRZA?
Ile gustów, tyle zdań, ja przedstawię swoje. Mieszkamy w szczerym polu, ale z sąsiadami. Przez wiele miesięcy cieszyliśmy się niczym nieograniczonym widokiem z okien, ale też brakowało nam intymności.
Jak znaleźć kompromis pomiędzy chęcią pozostawienia widoku za oknem, ale jednocześnie poczuć trochę prywatności?
Rozwiązaniem będą firanki typu mgiełka. My wybraliśmy VOIL 128. Tworzą one coś w rodzaju mlecznej szyby. Widzimy krajobraz za oknem, ale z zewnątrz widać ewentualnie nasze cienie. Świetne rozwiązanie, które bardzo sobie chwalimy!
JAKIE WYKOŃCZENIE FIRAN I ZASŁON WYBRAĆ?
Za poradą zdecydowaliśmy się na tzw. taśmę. To była bardzo dobra decyzja, bo firany i zasłony, pięknie układają się w oknie.
Z początku chciałam wybrać firanę do parapetu, w dużym oknie fix. Ale ponownie, za poradą, zdecydowałam się na taką samą długość, jak w oknie tarasowym. To był mądry wybór, bo wnętrze wygląda spójnie.
Dla okna tarasowego zdecydowałam się na dzielone firany. Ułatwia to ich przesuwanie w ciągu dnia, a latem umożliwi swobodne korzystanie z drzwi tarasowych.
NASZE ZASŁONY I FIRANY W SALONIE
Uważam, że dekoracja okna pięknie podkreśla wnętrze i dodaje mu bardzo dużo przytulności. Wybraliśmy proste, czarne karnisze, na których możemy w nieskończoność dokonywać zmian zasłon i firan.
Lubię, kiedy dekoracje we wnętrzu, a więc i w oknie, zmieniają się wraz z porą roku. Dlatego, już za kilkanaście tygodni pokażę Wam zupełnie nową odsłonę tej części salonu.
Zobaczcie teraz, jak prezentują się dekoracje okien w naszej strefie dziennej obecnie. I dajcie znać, jakie Wy macie doświadczenie i dekoracje w swoich domach?
Dziękujemy marce dekorujonline.pl za pomoc w publikacji wpisu.