Czy kolor w gabinecie to dobry pomysł? A jeśli tak, to jaki powinniśmy wybrać? Czy dwa kolory wprowadzą nas w idealny nastrój: jeden do pracy, drugi do wypoczynku? Zobaczcie, jak kompletnie inaczej prezentuje się retro tapeta w towarzystwie kolorów. I zastanówcie, jaki kolor wybrać do swojego gabinetu.
KOLOR W GABINECIE
Biały kolor to niewątpliwie neutralna barwa. I właśnie dlatego kompletnie nie polecana do pomieszczenia do pracy. Nudzi, nuży i nie przysparza nam żadnych emocji.
Bezspornie kolor w gabinecie powinien na nas oddziaływać. Tak więc, w zależności od tego, co jest naszym miejscem pracy i jakich bodźców poszukujemy, taki kolor powinniśmy wybrać.
Jaki kolory sprawdzą się w biurze? Wyraźnie należy podkreślić, że wybór zależeć będzie od rodzaju wykonywanego przez nas zawodu.
W konsekwencji, żółty kolor nie sprawdzi się w pokoju grafika komputerowego, ale już świetnie w gabinecie pediatrycznym.
Fioletowy to barwa dla kreatywnych, granatowy sprawdzi się, jako eleganckie wykończenie gabinetu notariusza lub prawnika.
Bezspornie kolory wywołują w nas różne emocje. Dlatego w zależności od tego, jakich potrzebujemy w czasie pracy, taki kolor powinniśmy wybrać.
KOLOR W GABINECIE- ŻÓŁTY I GRANATOWY
Z pewnością Rześki Cytryn, mógłby okazać się zbyt intensywny, ale bardzo zależało mi na żółtym kolorze w gabinecie. Dlatego postawiłam na Brudny Kalcyt.
Wybrałam go na dwie ściany- z oknem i naprzeciwko ściany z tapetą. Ściana z oknem jest widoczna zaraz po wejściu do pokoju i to tutaj stoi biurko. Optymistyczna barwa delikatnej musztardy wprawia mnie w pozytywny nastrój!
A kiedy potrzebuję odpocząć, wyciszyć głowę, mogę położyć się na kanapie i spojrzeć na Nieustępliwy Tanzanit. Ten kolor wybrałam na ścianę vissavi okna.
KOLOR W GABINECIE- METAMORFOZA
Muszę przyznać, że metamorfoza w gabinecie nie była najprostszą! Ale nie z uwagi na farby Magnat Creative. One:
- szybko wysychają
- świetnie kryją
- nie mają uporczywego zapachu
- są idealnie matowe
W trakcie projektu WIELKA METAMORFOZA w naszym domu znaleźliśmy usterkę hydrauliczną, która zakończyła się dziurą w ścianie gabinetu!
Na szczęście na krótko i sam proces (od usterki, przyczyny, przez sposób usunięcia) opiszę Wam wkrótce. Na pewno cieszę się, że to za nami.
Kolor w gabinecie totalnie zmienił wygląd tego wnętrza. Jestem zachwycona tym, jak natychmiast wpasował się w retro tapetę i połączenie mebli starych z nowymi.
KOLOR W GABINECIE- PRZED I PO
Zobaczcie porównanie przed i po. Jestem ciekawa, które ściany Wy byście wybrali dla koloru Brudny Kalcyt i Nieustępliwy Tanzanit. Ja brałam pod uwagę różne opcje.
Finalnie stało na jeszcze jednym wariancie, z którego jestem bardzo zadowolona. Polecam Wam wybór mocnego koloru do pokoju do pracy. Piszcie w komentarzach, jakie zawody wykonujecie i jakimi kolorami w pracy się otaczacie?