Spośród wielu tematów, o które prosicie mnie na instagramie, szczególnie interesuje Was temat funkcjonalności naszego domu. Na Wasze zainteresowanie znacząco wpływa fakt, że nasz dom jest mały! Ma niespełna 85 metrów kwadratowych!
Zastanawiacie się, jaką ocenę, za metraż i funkcjonalność bym mu dzisiaj wystawiła? Pomimo kilku niedużych potknięć, ten mały dom dostałby ode mnie piątkę z minusem. Dlaczego?
MAŁY DOM- PROJEKT DOMU
Po pierwsze, nasz dom jest naprawdę mały! Bezsprzecznie metraże nowo budowanych domów od lat maleją, jednakże najczęściej wybieraną powierzchnią jest 120-150 metrów kwadratowych.
Nie chcę w tym wpisie wyjaśniać skąd taka decyzja, a podzielić się z Wami oceną użytkowania małego domu po niespełna dwóch latach.
Projekt naszego domu, w oryginale, przed wszelkimi zmianami, zobaczycie poniżej. Zwracam Waszą uwagę na fakt, iż nasz dom ma ogrzewanie elektryczne, nie posiadamy kotłowni, grzejników, etc. Jakie są koszty ogrzewania elektrycznego? Więcej tutaj.
Dodatkowo to dom szkieletowy. W sieci krąży wiele faktów i mitów na temat tego typu budownictwa. Poznajcie je.
Nawiązując do projektu muszę podkreślić wszystkie te aspekty, które po dwóch latach, oceniam, jako najlepsze:
- wyraźny podział budynku na dwie strefy: noc i dzień- to ważne, bo wiele razy spotykałam się z argumentem, iż dom parterowy nie sprawdzi się dla osób, którym zależy na odseparowaniu sypialni od części dziennej
- wyodrębnienie pomieszczenia gospodarczego – mimo małego metrażu, to pomieszczenie stanowi klucz, moim zdaniem, dla funkcjonalności całego domu, w pomieszczeniu gospodarczym jest także wejście na poddasze
- strych bez funkcji mieszkalnej, ale z funkcją do przechowywania
- salon otwarty na kuchnię- zdania będą różne, ale ja od wielu lat żyłam w nieruchomościach, gdzie przestrzeń do przyrządzania posiłków nie była odseparowana od salonu i lubię to rozwiązanie
- duża sień z miejscem na szafę
- dodatkowy budynek- garaż/budynek gospodarczy- w trakcie budowy domu nie braliśmy pod uwagę garażu, jako priorytetu, ale przy tym metrażu domku jest on faktycznie niezbędny- rozwinę poniżej
- duży taras- w sezonie letnim, który wydłuża się coraz bardziej z uwagi na zmiany klimatyczne, to właściwie przedłużenie domu od kwietnia do września!
MAŁY DOM- KIEDY I DLA KOGO TO DOBRE ROZWIĄZANIE?
Dzisiaj! Ponieważ żyjemy coraz szybciej. Bezspornie więcej pracujemy, podróżujemy. Mały dom to dobre rozwiązanie dla osób, które pozostają bardzo aktywne. Dlaczego?
- nieduża nieruchomość to relatywnie nieduże koszty wybudowania
- mniejsza powierzchnia to mniejsze koszty wykończenia i wyposażenia nieruchomości
- mniej czasu niezbędnego do pielęgnacji i dbania o dom
Jeśli jesteście w wieku ok.25-45 lat to z pewnością: pracujecie, spotykacie się ze znajomymi, z rodziną, wyjeżdżacie, trenujecie, chodzicie do kina, restauracji. Ogólnie rzecz biorąc- dom nie ma spełniać dla Was wszystkich tych funkcji.
Oczywiście ma być miejscem do wypoczynku, spotkań, wychowywania dzieci, ale robimy to już inaczej, niż dziesięć, dwadzieścia lat temu.
Pamiętajcie, proszę, że jeśli dopiero planujecie założenie rodziny lub jej powiększenie- nie musicie- wychodząc naprzeciw tym zamiarom- stawiać od razu domu o powierzchni 250 metrów kwadratowych!
Dom, szczególnie pierwszy, jest bezsprzecznie, jak pierwsze mieszkanie. Tak, jak metraż domu, tak wielkość mieszkania nie powinny na dzień decyzji spełniać warunków z przyszłości. Obciążycie się tylko niepotrzebnie wysokim kredytem!
Jeśli nie jesteście wielodzietną rodziną, która pragnie przestrzeni POMYŚLCIE o małym domu. Małe domy sprzedajcie się dzisiaj bardzo szybko. Rosnące ceny mieszkań w miastach, sprawiły, że zainteresowanie domami około 100 metrów kwadratowych, w obszarach podmiejskich, bardzo wzrosło.
Jeśli w Waszym życiu coś się zmieni: sytuacja zawodowa, zdrowotna, powiększenie rodziny, czy rozwód, będziecie mieli pole do manewru. Kolosalny kredyt to wielkie zobowiązanie. Nie dajcie się zwieść utartym schematom i podejmujcie decyzje zgodnie ze swoją wolą!
MAŁY DOM- JAK SIĘ W NIM MIESZKA?
W małym domu żyje się, jak w wygodnym mieszkaniu. To nie jest rozwiązanie dla osób kochających wielkie przestrzenie! Mały dom sprawia, że wszyscy są na co dzień bliżej. Co to znaczy w praktyce?
Na przykład nie trzeba krzyczeć z sypialni na piętrze, żeby ktoś nam w czymś pomógł. Kontakt, zabawy z dzieckiem, komunikacja, poruszanie się są ułatwione. Ażeby się nie rozdrabniać : wszystko jest pod ręką.
Dla mnie, w czasie wprowadzki, z niemowlakiem i teraz z dwuletnią Helenką, był to bardzo ważny aspekt. Kilka miesięcy mieszkaliśmy w domu mojej mamy, który ma 145 metrów kwadratowych, jest piętrowy i przyznam- nic mnie tak nie doprowadzało do szału, jak schody i gigantyczna powierzchnia do ogarnięcia. No może jeszcze kominek !
Mały dom musi być dobrze zaprojektowany, aby korzystanie z jego kompaktowości było przyjemne. Dla rodziny 2+1, świetnie sprawdzą się:
- podział stref dzień-noc- wspomniany wyżej i nie przeszkadza w tym podziale brak piętra!
- oddzielna sypialnia, pokój dziecka oraz dodatkowy pokój- pełniący funkcję gabinetu, pokoju gościnnego, izolatki, graciarni
- małe sypialnie, w nich faktycznie, tylko wypoczywamy- jeśli mamy miejsce na garderobę super, jeśli nie, sypialnia około 11-13 metrów kwadratowych zmieści wygodne łóżko, szafę, bieliźniarkę, szafki nocne- sprawdziłam
- ustawność pomieszczeń i zachowanie ciągów komunikacyjnych- to ciekawy temat na odrębny wpis, albo i video- pamiętajcie, aby projekt waszego domu, a kolejno trwałe zabudowy, czy meble ruchome, ustawiać w ten sposób, by nie kolidowały ze swobodnym dostępem do okna, wyjścia na taras, balkon, umożliwiały pełne otworzenie drzwi
MAŁY DOM- DODATKOWE POWIERZCHNIE
Muszę omówić z Wami trzy, a właściwie cztery dodatkowe powierzchnie, które usprawniają życie w małym domu i znacznie podnoszą komfort użytkowania.
Pierwszym będzie pomieszczenie gospodarcze, chociaż jest nieduże, około 4 metrów kwadratowych (!), to:
- tutaj stoi terma na wodę
- mieści pralkę oraz suszarkę ustawione pionowo
- znajdują się w nim dwa, duże regały z zapasem chemii gospodarczej, bieżących środków czystości, do systematycznego sprzątania- pod regałami jest miejsce na wiadro od mopa, odkurzacz, zapas wody
- pomieściło sporo półek do przechowywania mniej używanych przedmiotów
- posiada dwa płytkie regały na przydasie , czyli rzeczy, po które sięgamy na co dzień
- stoją tutaj pojemniki do segregacji suchych odpadów
Kolejno, strych. Nie jest on w żadnym wypadku użytkowy. Ale! Wchodzi się do niego z pomieszczenia gospodarczego i na górze mamy około 20 metrów kwadratowych powierzchni. Służą one wyłącznie do przechowywania ubrań, zabawek, czy innych przedmiotów, których nie schowamy w garażu, a których bieżąco nie użytkujemy.
I przechodzimy płynnie do garażu, który swojej funkcji, z nomenklatury, nie spełni nigdy- to znaczy nie stanie w nim samochód. To miejsce do przechowywania wszystkich przedmiotów do pielęgnacji działki, akcesoriów ogrodniczych. Ale również: nieużytkowanych mebli, i niestety: śmieci. Garaż ma 35 metrów kwadratowych.
Na wsi problem z segregacją polega na tym, że do czasu odbioru odpadów, musimy je gdzieś przechowywać. Nie wyobrażam sobie aby worki na tworzywa sztuczne, czy makulatura, leżały miesiąc lub dłużej przed domem. Niestety! W znacznym stopniu, powierzchnia budynku gospodarczego jest wykorzystana właśnie do magazynowania odpadów.
Zamierzam stworzyć pewne rozwiązanie, które ułatwi przechowywanie suchych odpadów do czasu odbioru, bez konieczności składowania ich w garażu.
I jest oczywiście taras. Kolejne 35 metrów kwadratowych. To przestrzeń do odpoczynku, pracy, spotkań i zabawy. To, co bym zmieniła, to położenie tarasu. Zamiast południowej wystawy, wybrałabym wschodnią. Upalne lata bardzo dają się we znaki i taras od południa bardzo się nagrzewa. W praktyce, chowamy się wówczas za domem, od strony wschodniej.
MAŁY DOM- CO BYM ZMIENIŁA?
Kilka wątków pojawiło się wyżej. Zdecydowanie taras od wschodu, a nawet północy, to jedyne słuszne rozwiązanie w tak upalne lata, jak za nami i przed nami.
Powierzchnie sypialni dla nas spełniają swoją funkcję, ale jeśli możecie- pozwólcie sobie na garderobę. To samo w przypadku dodatkowej toalety. Z pewnością z czasem, jej brak będzie doskwierał jeszcze bardziej.
Od pierwotnego projektu, który widzieliście u góry, niewiele się zmieniło. Wejście do spiżarni-pomieszczenia gospodarczego jest z korytarza, a nie kuchni, co powiększyło je przestrzeń użytkową.
Zwróćcie uwagę na okna- wszystkie powinny posiadać opcję mikro-uchyłu. Te dzielone, również, z dwóch stron. Wybranie tylko jednej strony znacznie ogranicza Wam wentylację wiosną i latem.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt, przy małym domu- a to wielkość działki. Ale ten wątek poruszę w kolejnej publikacji.
MAŁY DOM- PODSUMOWANIE
Reasumując mały dom nie jest dla każdego, ale z moich obserwacji rynku nieruchomości, przez ostatnie piętnaście lat- dla coraz większej liczby ludzi!
Mniejsze koszty wzniesienia takiej nieruchomości, jej kompaktowość, czynnik inwestycyjny (łatwa w sprzedaży), wygodna w użytkowaniu. To te najważniejsze, moim zdaniem walory.
Gdybym miała się decydować drugi raz- co bym zmieniła? W bryle budynku nic. Z domu korzysta mi się wyśmienicie i nie ma jednej rzeczy, do której dzisiaj bym się przyczepiła.
Jeśli zastanawiacie się nad małym domem, mam nadzieję, że chociaż częściowo, rozwiałam Wasze wątpliwości!