Bezspornie można poczuć wiosnę, gdy za oknem 15 stopni i pełne słońce! Nie tylko my ją czujemy. Rośliny również. Pierwsze prace ogrodowe przed nami. A Wy od jakich prac rozpoczynacie działania w swoim ogrodzie? Podlewanie, koszenie, czyszczenie, pielenie? Ja zaproszę Was dzisiaj na naszą działkę.
PIERWSZE PRACE OGRODOWE
Śledzę posty na grupach ogrodowych, na facebooku i widzę, że zabieracie się już za pierwsze prace ogrodowe. Ale różne! Niektórzy rozpoczęli od:
- koszenia trawy
- podlewanie nowo zasadzonych roślin, krzewów, drzew
- pielenia chwastów
- czyszczenia iglaków lub tuji
To tylko kilka z wymienionych. Mamy teraz szczególnie ważny czas (epidemia koronawirusa) i bezwzględnie powinniśmy ograniczyć wyjścia i wyjazdy. Dlatego, jeśli nie narażamy siebie lub sąsiadów, warto przeprowadzić pierwsze prace ogrodowe.
Jak to wygląda w naszym ogrodzie?
PIERWSZE PRACE OGRODOWE- DUŻE DRZEWA
W związku z tym, że w listopadzie 2019 roku posadziliśmy duże drzewa. Ich transport i sadzenie miały miejsce tak późno z uwagi na brak mrozów. Niestety jesień i zima nie były obfite w deszcze i z nastaniem marca rozpoczęliśmy systematyczne podlewanie drzew.
Ale nie tylko ich! Mniejsze drzewka, kwiaty, posadzone wiosną 2019 roku także wymagają podlewania. Z tej samej przyczyny, co wyżej wymieniona. Może w mniejszej ilości, niż nowo posadzone drzewa, których korzenie nie rozrosły się jeszcze, szczególnie w głąb, by pobierać wodę z niższych warstw ziemi.
Pozostałe rośliny, tuje, rabaty, podlewane są z użyciem lini kroplującej. Ażeby nie biegać z długim wężem po całej działce, wspieramy się systemem Gardena PIPELINE.
Dlaczego nie kosimy jeszcze trawnika? Bo zaczniemy od wertykulacji, tj. rok temu. A po wertykulacji najlepiej sprząta się właśnie poprzez koszenie.
PIERWSZE PRACE OGRODOWE- PODLEWANIE KWIATÓW
I OCHRONA PRZED MROZEM
W rabatach powoli wykluwają się zasadzone razem z drzewami cebulki kwiatów. Pamiętajcie chronić je, jeśli widzicie, że zbliża się mroźny wieczór i noc.
PIERWSZE PRACE OGRODOWE- PIELENIE
Oczywiście po tak ciepłej jesieni i zimie rabaty oraz tuje są pełne chwastów. Jak tylko przyjdzie bezwietrzny wieczór zamierzam się nimi zająć.
Teraz uwaga, narażam się części z Was, ale także dzielę skutecznym sposobem. Przez wiele miesięcy, minioną wiosną, usuwałam chwasty ręcznie. Nie pytajcie, ile czasu to zajmowało i jak bardzo bolał mnie później kręgosłup.
Używam środka, który nie przenika w głąb gruntu, nie głęboko i jest to mocny, toksyczny preparat, który zapewne część z Was zna. Ten, który mam, jest dedykowany do usuwania chwastów, rozcieńcza się go wodą i spryskiwaczem, z zabezpieczeniem roślin dookoła, opryskuje chwasty. Najlepiej w bezwietrzny wieczór.
PIERWSZE PRACE OGRODOWE- CO DALEJ?
Przed nami mnóstwo pracy. Szczególnie zależy nam w najbliższym czasie na:
- wertykulacji trawnika
- nawożeniu trawnika, tui, drzew, krzewów i kwiatów
- uzupełnieniu kory- mocno wywiało ją przez ostatnie miesiące
- przycięciu traw- powinniśmy to zrobić niezwłocznie
A Wy od czego zaczynacie? Piszcie. w komentarzach!
Na moim instagramie zapraszam Was do wyzwań na czas kwarantanny, również w ogrodzie. Zaglądajcie!