Pod koniec zeszłego miałam przyjemność, po raz kolejny, uczestniczyć w wyjątkowym spotkaniu marki JYSK. Czego się dowiedziałam? O czym chciałabym Wam koniecznie opowiedzieć? Czytajcie dalej!
NOWY SALON JYSK
Zacznijmy od tego, że spotkanie miało miejsce w nowym salonie Jysk. Jest on zlokalizowany w NPark, w gminie Piaseczno, w miejscowości Stara Iwiczna. Od razu po wejściu zaskoczył mnie rozmiar sklepu! Jest niewątpliwie bardzo przestronny i bardzo dobrze podzielony na strefy.
Podczas, gdy w większości sklepów trwa walka o każdy metr kwadratowy, tutaj odniosłam wrażenie, że jestem w ogromnym wnętrzu. Każda z aranżacji: sypialni, jadalni, była łatwo dostępna. Możemy wygodnie sprawdzić, jak siedzi nam się na danym krześle. Ma to szczególne znaczenie, zwłaszcza jeśli brakuje nam wyobraźni przestrzennej i taka wizyta w sklepie jest doskonałą lekcją o gabarytach mebli. Założę się, iż nie raz zdarzyło się Wam, podobnie, jak mi, kupić meble większe, niż pokój był w stanie zmieścić. Co więcej, niejednokrotnie, było tych mebli za dużo.
Jeśli mieszkacie w pobliżu, np. w Warszawie, warto wybrać się do sklepu Jysk w Starej Iwicznej, bo, tak, jak ja, poczujecie przestrzeń i świetnie zorganizowane działy z dekoracjami, co, niewątpliwie ułatwia zakupy.
ŚNIADANIE DO ŁÓŻKA Z JYSK
Śniadanie do łóżka, lub w ogóle spokojne śniadanie, marzy mi się, od kiedy Helenka jest na świecie. Bezspornie urokiem takiego spotkania, jest czas wolny, który każdej mamie jest niezbędny.
Szczególnie, jeśli w tym czasie towarzyszą nam bardzo lubiane osoby, jak Kasia, z bloga Conchita Home, czy Kasia Ogórek z Twoje DIY i Ulą z Interiors Design Blog. Potem dodano do tego pancake’sy serwowane przez Jaśka Kuronia i dzień był po prostu idealny!
Spotkanie z innymi influencerami podczas takiego eventu, to nie tylko picie herbatki, czy kawy i relacjonowanie w social mediach. Jednakowo ważne są dla mnie rozmowy biznesowe, aktualności ze świata blogowo-youtuobowego. Każda z tych rozmów, szczególnie z takim autorytetami, jak obie Kasie, które tworzą od wielu, wielu lat, uczy mnie i wnosi większą mobilizację do działań!
JAKI WYBRAĆ MATERAC?
Przechodzimy do meritum, bo temat jest bardzo ważny i ciągle aktualny. Podczas przyjemnego śniadania, a właściwie to tuż po nim, zostaliśmy zaproszeni do strefy z materacami. Czekali tam na nas doświadczeni sprzedawcy oraz fizjoterapeuta (tak, dobrze czytacie).
Jeśli ktoś z Czytających jeszcze nie wie, jestem medycznym freakiem. Przeszłam dwie operacje kręgosłupa i wybór materaca, kanapy, czy innych przedmiotów dbających o tą część ciała, traktuje bardzo poważnie!
MATERAC SPRĘŻYNOWY, CZY Z PIANKI?
Podczas rozmowy ze specjalistą Jysk dowiedziałam się kilku bardzo ciekawych informacji, które okazały się dla mnie zaskakujące!
W bogatym asortymencie materacy marki JYSK, znajdziecie materace zarówno sprężynowe, jak i te z pianki. Warto dodać, że wszystkie materace sprężynowe posiadają warstwę z pianki. Jaki więc materac powinniście wybrać?
Każdy sklep JYSK posiada zatrudnionego specjalistę, po odpowiednim przeszkoleniu, który Wam doradzi. Ogólnie rzecz biorąc, najbardziej rekomendowane są materace z pianki termoelastycznej. Dlaczego tak jest?
MATERAC Z PIANKI
Ponieważ jest to najlepsze rozwiązanie dla alergików. Odwrotnie, niż ma to miejsce w przypadku materacy sprężynowych, w materacu piankowym jest mniej przestrzeni do osiadania i magazynowania bakterii oraz roztoczy.
Ponadto, pianka termoelastyczna to materiał, który dopasowuje się do naszego ciała. Co to znaczy w praktyce? Zyskujemy podparcie całego ciała, podczas gdy w materacu sprężynowym stabilizacja nie jest pewna.
Zaskakującym mitem, odnośnie materacy z pianki jest ten o negatywnym „przegrzewaniu”. To błędna interpretacja bardzo ważnej funkcji materaca piankowego! Dzięki odpowiedniej cyrkulacji materac oddycha, ale też rozgrzewa (nasze ciało tak de faco) powierzchnię materaca. Jaki ma to wpływ na nasz organizm i sen? Kluczowy! Poprawiane dzięki temu jest krążenie krwi, działanie termo (z nazwy termoelastyczny) zapobiega bólom mięśni i stawów.
CZYM JEST TOP MATERAC?
Zwany również materacem nawierzchniowym. Cóż, dobry materac to nie mały wydatek. Zakup dobrej jakości materaca to koszt rzędu 3000-4000 złotych. I co zrobić, jeśli nas nie stać na nowy materac? Bo na przykład dopiero na niego odkładamy, mamy inne palące potrzeby w budżecie domowym?
To właśnie największy news, jaki odkryłam podczas tego spotkania! Rozwiązaniem takiego problemu może być top materac (nie pomylcie go z matą ochronną)! W sklepach JYSK zaczynają się one od 369zł i trzeba przyznać, jest to ciekawa alternatywa dla zakupu nowego materaca.
Top materac, to jak nazwa wskazuje, top, który układamy na naszym łóżku, kanapie, rozkładanej wersalce, by poprawić komfort i jakość naszego odpoczynku oraz snu.
Materace nawierzchniowe wykonane są z pianki, są różnej grubości i układamy je po prostu na naszym obecnym materacu, czy kanapie. Można je zwinąć w rulon i schować do schowka w wersalce, czy do szafy.
Nie są bardzo ciężkie, np. top materac o rozmiarach 160x200cm, waży około 3kg! Jeśli jeszcze zbieracie fundusze na swój wymarzony, regularny materac, koniecznie skorzystajcie z takiej opcji.
Ja planuję zakup takiego top materaca na naszą retro sofę w gabinecie. Dla ewentualnych gości, czy podczas przymusowej izolatki w trakcie choroby, będzie to rozwiązanie idealne!
Mam nadzieję, że przyniosłam Wam kilka cennych informacji. Jeśli tak się stało, nie zapomnijcie udostępnić artykułu.
Wszystkie zdjęcia należą do marki JYSK, której dziękuję za pomoc w publikacji.