Zastanawiacie się jakie byliny zasadzić w ogrodzie? Pośród wielu wybranych już przeze mnie roślin, tym razem bezspornie zaskoczyłam sama siebie i wybrałam również byliny niezimujące w gruncie. Na co się zdecydowałam?
JAKIE BYLINY ZASADZIĆ W OGRODZIE?
Oczywiście takie, jakie chcecie i na które wystarczy Wam miejsca. W krótkim czasie życia na wsi, w domu, z działką, zrozumiałam, że większość doświadczonych ogrodników cierpi na brak przestrzeni.
To zapewne dlatego oglądanie moich pustych, przez dwa sezony, rabat doprowadzało Was do rozpaczy! Ale nie ma tego złego! Helka podrosła, jest więcej czasu na przyjemności, a ujemna na pszczoły alergia pozwala mi teraz poszaleć.
Ja z bylinami zaczynałam bardzo subtelnie. Przy garażu i w rabatach pojawiły się krzewy i różaneczniki. Między innymi cyprysik nutkajski, cis, sosenki karłowate. Mam także wrzosy i wrzośce. Ale wszystko to było drobinką na tle dużych rabat i całkiem sporych gabarytów działki (1000m2).
Jesienią 2019 roku postanowiłam też zasadzić duże drzewa: miłorząb japoński, ambrowiec, dwie katalpy i kasztanowca. Jesteście ciekawi, czy się przyjęły i jak wyglądają? Koniecznie zaglądajcie systematycznie na bloga, bo mam już przygotowany post o nich. Będziecie w szoku!
Krótko po pierwszych pracach w ogrodzie w rabatach zakwitły hiacynty, żonkile i krokusy. Przed nimi, w lutym, czarował oczar wirginijski. Cierpliwie czekałam też na przyjęcie się trzech krzewów borówek przy garażu.
Kiedy te zaczęły owocować, w rabatach zaczęły się wykluwać lilie wysokie- które rosną przy oknie sypialni. Powoli do życia zaczęła się także budzić hortensja oraz trawy ozdobne przy pergoli.
Wszystkie wymienione wyżej rośliny to byliny (kwiaty wieloroczne), których cebul na zimę nie trzeba wykopywać z gruntu. Planowałam dodać do nich kwiaty bezpieczne dla dzieci, zimujące w gruncie:
- perowskia
- szałwia omszona
- hosta
- krwawnica
- żurawka
Ale to nie nastąpiło, bo wpadłam na pomysł (ewentualnej) zmiany wschodniej rabaty w następnym roku. I co w zamian na rok 2020?
JAKIE BYLINY ZASADZIĆ W OGRODZIE? SPONTANICZNE ZMIANY
De facto nie miałam w planach nic więcej. Słowo! Pokusiłam się o kilka pelargonii, w tym piękną odmianę pelargonii angielskich. Powiesiłam je przy pergoli i przy budynku gospodarczym.
Oczywiście kilka dni temu zasadziłam powojniki w donicy. Gdybyście chcieli znać sposób, jak to zrobić, to zajrzyjcie do tamtego wpisu. Może stanie się dla Was inspiracją.
Podczas imieninowej wizyty u mojej mamy zobaczyłam naszykowane przy garażu rośliny. Były dla mojej siostry, ale to nie chciała wszystkich i przez przypadek wpadł mi w ręce:
- wiciokrzew
- stokłosy
- kany (od mojej cioci)
Kiedy z uśmiechem pakowałam je do auta, siostra otworzyła swój bagażnik i z radością oznajmiła, że ma torbę cebulek różnych kwiatów, prosto z Holandii.
JAKIE BYLINY ZASADZIĆ W OGRODZIE? ZIMUJĄCE I NIEZIMUJĄCE W GRUNCIE
W ten oto sposób, wpadłam w posiadanie:
- lilii
- czosnku ozdobnego
- dalii
- gladioli
- liatry kłosowej
- dzwonki
Poza dalią i mieczykami, wszystkie z wyżej wymienionych roślin zimują w gruncie i powinny być zasadzone jakiś czas temu. Serce mi jednak pękało na widok tych cebulek, wzięłam ile mogłam i postanowiłam posadzić, bez większych oczekiwań, ale z dużą nadzieją, iż przetrwają!
Przyznam, że kiedy ciocia mówiła mi, iż wszystko na zimę musze wykopać, gotowa byłam zostawić w spokoju sadzonki paciorecznika i pozostałe cebulki, i wtedy zobaczyłam zdjęcia w Google.
Dziękuję, kurtyna! Kilka godzin, z użyciem świetnego urządzenia- sadzarki (oczywiście Gardena, bo innego sprzętu nawet nie chcę testować i marnować pieniędzy), wykopałam z pewnością ponad setkę dołków.
Uzupełniałam obornikiem, dodawałam ziemi i teraz cierpliwie poczekam, czy moje wszystkie wysiłki przyniosą upragnione efekty.
GDZIE ZASADZIĆ BYLINY W OGRODZIE ?
W takim miejscu, abyście mogli je łatwo wykopać. Spory worek cebulek miecznika wsadziłam przed domem, przy ogrodzeniu. Miecznik do wysoki kwiat, który może potrzebować podpory.
Z dzieciństwa pamiętam, że większość cioć i babcinych sąsiadek sadziła je właśnie przy ogrodzeniu, by opierały się o płot. Jeśli zakwitną, będę miała najcudowniejsze, najbarwniejsze przedpłocie w promieniu setek kilometrów. Jeśli nie, trawa dostała sporo obornika i pójdzie jak szalona!
Lilie, w bardzo zaawansowanym już stanie kiełkowania wsadziłam przy pozostałych liliach, przy sypialni. Czaruję je myślami, by zakwitły pięknie z koleżankami.
Przy garażu, pomiędzy oczarem a krzewami borówek wsadziłam dalie. Nie mam pojęcia czy to sadzonki dalii wysokich czy krzewiastych, więc chciałam zapewnić im sporo miejsca i ewentualne podparcie o budynek.
Ciocia podarowała mi cztery wyhodowane sadzonki kanny. Dwie wsadziłam przed domem- pomiędzy cisem a sosenką. Dwie za domem, pomiędzy cypriskiem nutkajskim i karłowatą odmianą żytownika.
Obok nich zasadziłam też jakąś białą odmianę mieczyków. Jestem bardzo ciekawa, czy się przyjmą!
Przy trawach ozdobnych, przy pergoli, zasadziłam liatris alba spicata. No cudna jest to roślinka jeśli się wykluje, pięknie uzupełni mi te miejsca w ogrodzie.
W preparacie grzybobójczym (roztwór z wodą), w którym moczyłam wszystkie cebulki, zostało mi na koniec jeszcze… 25 cebulek gladioli mix, które posadziłam częściowo na froncie pergolii, obok zasadzonych niedawno clematisów i przy furtce, za tujami- z braku innego miejsca zapewniającego im podparcie.
JAKIE BYLINY ZASADZIĆ W OGRODZIE?
PODSUMOWANIE
Jak widać, życie samo pisze swoje scenariusze. Także dla naszego ogrodu. Część z moich planów konsekwentnie realizuję, część zaś to zbiegi okoliczności i spontaniczne decyzje.
Najbardziej wyczekuję mieczyków! Będę z nich układała fantastyczne bukiety późnym latem i na początku jesieni. Pod warunkiem, że cebulki się przyjmą!
Jestem bardzo ciekawa, jakie byliny Wy sadzicie w swoich ogrodach i czy zechcecie podzielić się doświadczeniem? Piszcie! A moje poczynania i zmiany, znajdziecie na Youtube oraz instagramie.